Moi znajomi niedawno świętowali - najpierw z okazji Ich ślubu (raz jeszcze moje serdeczne gratulacje), a następnie z okazji 60ych urodzin taty panny młodej. Właśnie na tą okazję zrobiłam ciasto w kształcie liczby "60", gdzie zero miało przypominać piłkę do siatkówki w barwach żółto-niebieskich. Fajnie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz