środa, 9 listopada 2011

Wyszperane.......

 Witajcie! Niedawno przeglądając zdjęcia, natknęłam się na reportaż z trzecich urodzin mojego synka, wykonany przez mego męża. Jak już kiedyś pisałam, Maksio był wtedy na etapie Strażaka Sama i wszystkiego co się tylko łączyło ze strażą pożarną :) Nie trudno się chyba domyśleć, w jakim kształcie był jego tort urodzinowy - wóz strażaka Sama! Zdjęcie to zamieściłam już jakiś czas temu, ale chciałam Wam pokazać jeszcze jedno, mianowicie ciasta w przekroju. Postanowiłam je wstawić, ponieważ mam wiele pytań dotyczących "zawartości" tych słodkich cudeniek. Jak widać na załączonym obrazku, w środku było mnóstwo ciasta czekoladowego przełożonego kremem czekoladowym........mniam :)
P.S. Oczywiście to wersja dla czekolado-holików, jak ja, ale opcji jest co najmniej kilka :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz