środa, 9 listopada 2011

Wspomnienie z wesela...

 Jakiś czas temu zostałam poproszona przez mych znajomych o zrobienie tortu weselnego na Ich ślub. Oczywiście zgodziłam się z wielką chęcią. Ciasto z zewnątrz było bardzo klasyczne, trzypiętrowe, białe, jedyną jego dekorację stanowiły kropki różnej wielkości wykonane z lukru oraz niewielki bukiecik żywych kwiatów umieszczony na szczycie. Większe wyzwanie stanowił środek! Młodzi zażyczyli sobie, by ciasto było zrobione z lekkiego jasnego biszkopta, przełożone kremem cytrynowym na bazie bitej śmietany, świeżymi malinami oraz lemon curd domowej roboty. Całość było dodatkowo nasączona ponczem z dodatkiem soku z owoców cytrusowych, ponieważ miało być cytrynowo i słodko :) Poza tym pod warstwą masy cukrowej dałam warstwę ciemnego ganache, by nieco zrównoważyć cierpki smak cytryny. 
 Poniżej prezentuję Wam kilka zdjęć ciasta wykonanych przez mego męża ze Studio Focus Photography, który był fotografem na Ich ślubie :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz